niedziela, listopada 27, 2011

(Mk5) Malowanie body kitu / Body Kit painting

Wziąłem się wreszcie w garść i pomalowałem dzisiaj body kit do Jetty. Miałem to zrobić już wieki temu, bo bez body kitu nie mogłem zainstalować haka holowniczego, który leży w kącie od roku. Przy okazji pomalowałem czujniki do asystenta parkowania (czy będzie działał to nadal jest wielka niewiadoma).I have finally found some time to paint that Jetta body kit. I was supposed to do it ages ago because without body kit I could not install a towing hitch that I got a year ago. I have also painted the sensors for parking assistant (whether it will work or not is still a mystery).
Dam żywicy 48 godzin na przegryzienie się i jedziemy z koksem na samochód. Zwłaszcza, że klej to progów też musi trochę schnąć, jeśli jeszcze się nadaje do czegokolwiek :D...I will give resin 48 hours to cure and the kit is going on the car. Especially that the glue on the side skirts has to cure for some time as well, if it still did not expire :D...
Uaktualnienie: ups, klej do progów stracił ważność w 2007 roku... 3 lata to leży w mojej piwnicy?...Update: oops, the side skirt glue expired in 2007... Is it really 3 years it all stays in my basement?...
Anonymous Anonimowy na to / said:

You must have a large basement..I can only imagine the amount of parts you collected :)
Any news on the 4 motion project?

Cosmin

12:36 AM  
Blogger Camel na to / said:

Jetta robi się coraz bardziej luksusowa ... i tak 3mać! Mam nadzieję że będzie nowy post ze zdjęciami jak cały bodykit prezentuje się na aucie! Pozdrawiam!

3:27 AM  
Blogger Mike na to / said:

maloosheck - kiedy napęd zakładasz?

1:47 PM  

Prześlij komentarz

<< Powrót / Close