Wczoraj wymieniłem w Mroofce czujnik temperatury płynu chłodzącego i włącznik świateł awaryjnych. Na włącznik w sumie jest akcja wymiany, ale po ostatnich przejściach z serwisem sam sobie wolałem to zrobić.
Czujnik temperatury płynu chłodzącego też zaczął wariować już wcześniej, ale ostatnio dopiero wywalił jakiś błąd. W sumie wymiana jest prosta: odłączyć akumulator, odłączyć czujnik, wyjąć zawleczkę, wyjąć czujnik (nie trzeba spuszczać płynu chłodzącego!), upewnić się, że stary oring nie został w środku, nałożyć nowy oring na czujnik i wciśnąć czujnik na miejsce, zabezpieczyć zawleczką i podłączyć z powrotem wszystkie kable.
Wyłącznik świateł awaryjnych jest trochę wrednie umieszczony. Zamiast wyciągać wszystkie włączniki po kolei, lepiej wyciągnąć radio (przy pomocy specjalnych kluczy), wysunąć szufladę uchwytu na kubki i wypchać włącznik od spodu.
---
Yesterday, I replaced a cooling temperature sensor and a hazard flasher switch in Mroofka. There is a recall for a switch as far as I know, but after my recent experience with the service department I decided to do it on my own.
The temperature sensor had acted weirdly before, but recently it has thrown a code. The change is straight forward: disconnect a battery, disconnect the sensor, remove the retainer, remove the sensor (it is not necessary to drain the cooling liquid!), make sure an old o-ring is no longer in place, attach new o-ring to the temperature sensor, stick the sensor back in place, secure with the retainer and connect all cables.
The hazard flasher switch is located in an ugly place. Instead of taking out all the switches, it is easier to pull out the radio (with the special keys), remove the cup holder and push the switch from the back.
Prześlij komentarz
<< Powrót / Close